top of page

ZATKANIE PRZEŁYKU u koni

Witajcie Moi Drodzy 😊

W ostatnim czasie z uporem maniaka, zajęłam się projektowaniem strony i dokładnym jej rozpisaniu tak, aby była ona dla Was jasna i czytelna a przede wszystkim przyjemna. Jakiś czas temu podzieliłam posty na konkretne kategorie. Dziś postanowiłam również rozpisać sobie w jakie dni, będę dodawać posty na dany temat. W tej sprawie bardzo mi pomogliście oddając głos na poszczególne wątki, które Was najbardziej interesują i chcielibyście je zobaczyć u mnie na stronie, za co ślicznie Wam dziękuję!

Dodatkowo wspomnę, że dzięki małym porządkom w domu mojego Św. pamięci dziadka, który był weterynarzem, otrzymałam masę rewelacyjnych notatek oraz książek. Ci którzy mnie już choć trochę znają, wiedzą że jestem teraz najszczęśliwszą osobą na świecie 🤗 Mam nadzieję, że z tej wiedzy również i Wy będziecie mieli okazję skorzystać dzięki mojej stronie. 

Jest poniedziałek, zajrzyjmy zatem do kategorii ,,zdrowie - koń". 

_________

Dzisiaj chciałabym Wam przybliżyć schorzenie, o którym nawet większość z nas nie ma pojęcia w przypadku naszych czworonogów. Schorzenie to może zostać wywołane naszą nieuwagą, niedopatrzeniem bądź powstało w wyniku kluczowego problemu, jaki zaistniał w organizmie naszego konia. 

Zaciekawieni? To lecimy

_________

Schorzenie, o którym mowa to nic innego jak zatkanie przełyku u konia. Tego typu przypadek należy oczywiście do kategorii niedrożności przewodów pokarmowych. Co za tym idzie? 

CO TO TAKIEGO? Troszkę weterynaryjnej definicji...

Schorzenie to polega na zamknięciu światła przełyku. 

U naszych koni zatrzymują się niekiedy w przełyku części pokarmu nie dostatecznie rozmiękczonej bądź zbyt dużej w stosunku do przełyku, Zwykle następuje to po dłuższym głodzeniu, przed porą karmienia, czy gdy chcemy nagrodzić swojego futrzaka soczystym jabłkiem po udanym treningu. Wtedy właśnie, koń jest najbardziej nadpobudliwy i wzmożone łaknienie powoduje szybkie pobieranie pokarmu. (Jednak o objawach za chwilę)

WARTO WIEDZIEĆ!

U koni przełyk ulega zatkaniu:

- najczęściej w odcinku piersiowym (rzadziej w szyjnym),

- przy całkowitym zatkaniu przełyku uniemożliwione jest połykanie, zaś przy zatkaniu nie całkowitym, koń jest w stanie pobierać śladowe ilości płynów.

- po pewnym czasie po zatkaniu na skutek drażnienia przełyku, dochodzi do kurczu mięśniówki co powoduje przyleganie ścian przełyku do ciała obcego - wtedy zatkanie staje się zupełne i nawet płyny nie zostają dostarczone dalej drogą pokarmową. 

- kurcz przełyku biegnie falowo w kierunku żołądka czemu towarzyszy silny ból, 

- dłużej trwająca obecność ciała obcego, staje się powodem do zapalenia ściany przełyku, co prowadzi do miejscowej martwicy w miejscu niedrożnym. 

- na skutek zmian zwyrodnieniowych następuje obniżenie wytrzymałości ścian przełyku co powoduje nie raz nie odwracalne skutki w wielu przypadkach kończące się eutanazją konia. 

Jednak moim zdaniem najniebezpieczniejszym skutkiem zatkania jest rozszerzenie się przełyku, które powstaje poprzez miejscowe zwiotczenie się mięśniówki wywołane ciałem obcym. 

W takiej sytuacji, przełyk może się nawet nieznacznie poszerzyć, a już przeszkadza koniowi w przetransportowaniu treści pokarmu do żołądka. Z czasem, zwiotczenie ścian przełyku jest na tyle silne, że koń nie jest już w stanie samodzielnie przyjmować pokarmu ani wody. 

________

Brzmi groźnie? Kochani, zatkanie się konia zdarza się stosunkowo rzadko jednak jest możliwe, a ja chciałabym Was przed tym przestrzec i uświadomić, jakie działania podjąć w razie gdy zaczyna się coś dziać. 

OBJAWY? ROZPOZNANIE?

- Na skutek bólu i ucisku wywołanego przez ciało obce, następują u konia "ruchy połykowe". Tradycyjny ruch w odcinku szyjnym (przełyk), który zawsze towarzyszy gdy nasz zwierz przełyka treść pokarmową i transportuje ją dalej. 

- krztuszenie się,

- wyciąganie głowy w przód i poruszanie szyją,

- kaszel, 

- otwieranie jamy ustnej,

- niepokój,

- nadmierne ślinienie się.

Poza wyżej wymienionymi tradycyjnymi objawami, zatkanie przełyku możemy również rozpoznać za pomocą obmacania przełyku w celu odnalezienia ciała obcego. Następnym sposobem jest wprowadzenie tzw. "zgłębnika do jamy ustnej konia, który zatrzyma się na potencjalnej przeszkodzie. Jednak do tego jest upoważniony lekarz weterynarii i absolutnie - nie wykonujcie tego sami. 

LECZENIE?

Tkwiące w przedniej części przełyku ciało obce nie raz da się usunąć za pomocą rąk bądź cążków chirurgicznych, za pomocą specjalnego rozwieracza do jamy ustnej konia (dokładnie takiego, jakie zakłada weterynarz koniom podczas zabiegów dentystycznych). Nim to wszystko się jednak zrobi, najczęściej wstrzykuje się specjalny środek (nowalgina) w celu rozluźnienia kurczu błony mięśniowej. W przypadku gdy usunięcie tkwiącej w przełyku resztki pokarmu, nie udaje się - spycha się treść do żołądka bądź usuwa poprzez zabieg chirurgiczny. Po takim zabiegu opieka nad koniem jest nie lada wyzwaniem, ponieważ po zabiegu trzeba kilka razy dziennie podawać substancje odżywcze w płynnej formie, a nawet do kilku tygodni przygotowywać pokarmy półpłynne, dopiero później można zacząć normalnie zakarmiać konia sianem.  

_______

PAMIĘTAJ! 

- aby unikać podawania dużej wielkości pokarmu koniowi na raz (owoce, warzywa, przysmaki etc.)

- aby unikać przegładzania konia, a podawaniu posiłków o regularnych porach, 

- aby unikać podawania pokarmu w sytuacjach stresowych, niepokojących dla zwierzęcia,

- obserwuj zwierzaka raz na jakiś czas gdy je. Kto wie, może unikniesz nieodwracalnych skutków, o których nawet nie miałeś pojęcia? 

________

Przyznam szczerze, że bardzo zależało mi na tym aby napisać ten post. Od dłuższego czasu ten temat chodził mi po głowie i absolutnie napisanie go nie ma na celu nastraszenia Was, jednak chciałabym żeby właściciele koni, a w szczególności młodzi adepci jeździectwa - wiedzieli jak zareagować w sytuacjach krytycznych bądź potrafili zareagować i na czas wezwać lekarza weterynarii. Mam nadzieję, że tego typu posty, pomogą Wam jaśniej pojąć kwestie zdrowotne naszych pupili i będziecie choć troszkę spokojniejsi, a przecież jak wiadomo - ich zdrowie jest dla nas najwazniejsze, prawda? 😊

W następnym poście zdrowotnym przybliżę temat kolek, równie istotny temat znacznie częściej spotykany i bardzo dobrze mi znany. 

________

Kochani jeszcze taka moja mała prośba do Was. Byłoby mi bardzo miło gdybyście udostępniali i szerzyli ten post. Wielu z nas może nawet nie mieć pojęcia co dzieje się z naszym zwierzakiem. 

Do usłyszenia! 

Комментарии


Wyróżnione posty
Ostatnie posty
Archiwum
Tagi
Social Media
  • Facebook Social Icon
  • Instagram Social Icon
  • YouTube Social  Icon

FUCHS.PL ♥ Oliwia Kita

bottom of page